Nie ma co czekać, kończymy temat wspornicy (bo kolejne tematy gonią)
Zapraszam na 3-ci film z serii oraz kilka fotek. W wolnej chwili dorobię jeszcze tzw. uszy królika 🙂
Zapraszam na 3-ci film z serii oraz kilka fotek. W wolnej chwili dorobię jeszcze tzw. uszy królika 🙂
Love your use of the T-bolts to make a sacrificial end on the fence that’s adjustable. I’m going to do that to mine as well!
Nice miters, too 🙂
Wyszło pięknie, ale nie podoba mi się ten ścisk do mocowania trójkąta 🙂 Jakoś tak nie pasuje do reszty.A jak by tak w spodzie trójkąta zamocować mały wystający „kołeczek” (coś jak te metalowe wsporniczki do półek w szafkach), a na głównej powierzchni zrobić otwór, w który by on wchodził? Byłoby dużo estetyczniej i bez zbędnej zabawy w dokręcanie trójkąta :)Pozdrawiam!
Panie Jarku czy ten element który jest regulowany musi być wysunięty do końca bo z tego co zauważyłem to tylko ten element powoduje nam że element jest ustawiony pod kontem prostym względem strugi i nie ma sensu ustawianie jego równo z tą krawędzią po której jest prowadzony strug. Pomysł kapitalny i na pewno ten pomocny element trafi do mojego warsztatu.Pozdrawiam Daniel