Meble z drewna…

w odróżnieniu od mebli z drewnopochodnych modyfikowanych płyt nie niszczeją od samego stania, pachną, starzeją się razem z nami. Nowoczesne maszyny strugają i frezują bez problemu nawet te gatunki, o których jeszcze nasi ojcowie mówili, że „szmacą się” podczas obróbki – topola, leszczyna, czarny bez, to też jest drewno i to drewno, którego nie kupisz w żadnym specjalistycznym składzie! No, może oprócz topoli. Nawet starą stolarską zasadę, zabraniającą łączenia różnych gatunków drewna można obejść stosując odpowiednie sposoby łączenia lub nowoczesne kleje i ściski.

Drewno jest piękne z natury, a jego urodę można podkreślić stosując różne zabiegi. Ja specjalizuję się w łączeniu różnych gatunków drewna – jestem leśnikiem, zawsze marzyłem o ksylotece, ale po co mi dziesiątki próbek – klocków, które tylko przeszkadzają? Moje próbki są utylitarne, są meblami. Kieruję się przy tym kilkoma zasadami.

Drewno można podzielić na kilkanaście sposobów. Jednym z nich jest podział na drewno rozpierzchłonaczyniowe i drewno pierścieniowonaczyniowe. W tym drugim drewno wczesne tworzy charakterystyczny przekrój z wyraźnymi dziurkami, czyli przeciętymi naczyniami. Drewno pierścieniowonaczyniowe z drzew u nas rosnących jest drewnem twardzielowym. Gatunki o drewnie pierścieniowonaczyniowym można łączyć w każdym zestawieniu, pamiętając, że klasyczne piękno to umiar.

Doskonale współgrają dąb i jesion. Jesion to gatunek o tyle ciekawy, że występuje w dwóch ekotypach – leśnym i polnym, które mają drewno wyraźnie, choć nieznacznie odmienne. Jesion z otwartej przestrzeni ma drewno o nieco mniejszej gęstości, jasne, z szerokim bielem. Jesion puszczański ma szeroką zabarwioną twardziel, kolorem zbliżony nieco do drewna dębowego. Leśnicy twierdzą, że jest bardzo poszukiwany, no ale każda myszka swój ogonek chwali – ja wolę jesiona białego.

Innym ciekawym zestawieniem jest drewno akacji (grochodrzewu) i wiązu. Tuż po obróbce uzyskuje się niezapomniany efekt, który z czasem ginie: w zielonkawej ramie akacji czerwonawa płycina wiązu. Wiąz ma wyraźnie mniejszą gęstość niż akacja, ale drewno jest charakterystycznie „powiązane”, co daje mu piękny rysunek.

Bodaj najrzadszym drewnem z tej grupy jest morwa – gatunek praktycznie u nas nie stosowany w stolarstwie. Tuż po obróbce stolarz może doznać szoku – drewno ma wyraźnie …cytrynowo zielony odcień. Zginie on z czasem, drewno stanie się brązowawe.

Jesionowy blat lamowany listwą dębową. Na dębie wyraźnie widoczne poprzeczne do włókien przecięte promienie rdzeniowe. Widoczna twardziel jesionowa.


Drewno pierścieniowonaczyniowe często ma usłojenie charakterystyczne dla gatunków iglastych.

Autor tekstu oraz fotografii: Łukasz Jasiński