Osy, osy… wszędzie osy!
https://www.youtube.com/watch?v=dl6zKgKzdhc
Tak było u nas kilka dni temu… nic miłego. Posłuchajcie jak się z nimi uporaliśmy (nie bez przygód).
https://www.youtube.com/watch?v=dl6zKgKzdhc
Tak było u nas kilka dni temu… nic miłego. Posłuchajcie jak się z nimi uporaliśmy (nie bez przygód).
Parę tygodni wstecz, miałem okazję obserwować trzmielojada, jak się rozprawiał z podziemnym gniazdem os.Piszę rozprawiał , bo akcja trwała przez wiele dni.
My mieliśmy osy w dachu kuchni.
Nie tak wielkie jak u was, ale problem był.
Udało mi się z nimi uporać samodzielnie, na szczęście bez użądleń, choć przez kilka dni nie było ciekawie w ogrodzie.
Pozdrawiam.
Kurczę, trzeba się przed tym naprawdę poważnie zabezpieczać… Dobrze, że okres letni już minął…
Nie znam się na tym ale słyszałem kiedys od pszczelarza, że osy na zimę wyprowadzają się z domów do mysich dziur w ziemi i tam zimują. Szerszenie zaś z którymi miałem bardzo podobną przygodę na strychu pozostawiają w gnieździe matkę i następnego roku rozbudowują gniazdo w starym miejscu.