No to zaczynamy!
Nowy film do nowego działu. Będzie to cykl poświęcony wyłącznie praparatom do drewna. Dostajemy od Was tonę zapytań dotyczących środków, które stosujemy – postaramy się na wizji opowiedzieć o każdym z nich.
Na pierwszy ogień idzie ulubiona przez Lidkę lazura ale w wersji żelowej. Zapraszamy na film omawiający cechy takiego preparatu.
https://www.youtube.com/watch?v=V2VvZB0Z8tQ
Wat ben je weer facking goed bezig! Heb al je euphoric hardstyle op me mobiel staan! Jou mixen zijn fking goed man!
Co ta Warszawa robi z ludźmi.. :/
Yow Enzo noem je broodje #BroodjeKnolIk hoop dat je deze reactie ziet Ps je bent een baas
26 yeah!
Pani Lidko dziękuję za film! Teraz wszystko jasne! Obiecuję już więcej Pani nie dręczyć hahaha
No i Lidka ma wolne 😉
Prośba jeszcze aby dodać jakimi narzędziami dany preparat nakładać czyli jaki wybierać pędzel lub wałek (sztuczne czy naturalne włosie) do nakładania poszczególnych warstw
Dzięki za pokazanie czego nie wiedziałem.
A czym zabezpieczać powierzchnię drewnianych doniczek od wewnątrz? Grządek wzniesionych itp?
Całkiem fajny początek no i brawa dla Pani prowadzącej 🙂
swietny pomysl na serie filmow o preparatach. tego mi brakowalo
Podział filmów na działy, to bardzo dobry pomysł. Znacznie ułatwi i przyspieszy szukanie niezbędnych informacji.
PS
Nie chcę być złośliwy, ale gdzie ociekacz do pędzli? 😉
Blondynka pożyczyła ;)))))))
Fajnie że poruszyliście ten temat! Ze swojej strony mogę gorąco polecić marki takie jak Saicos i Osmo. Pracuje na nich parę lat i jeszcze się nie zawiodłem. Jeżeli będziecie robić te próby fajnie by było jakbyście je też uwzględnili bo chciałbym się upewnić czy pracuje na dobrych materiałach, a jeśli nie to będzie trzeba zmienić 🙂 Pozdrawiam
Głównym celem tego działu będzie zebranie informacji o typach preparatów (nie o markach), czyli film o lazurze, oleju, lakierobejcy itp. Problem jest jednak w tym iż żadne prawo nie reguluje składu preparatów 😉 Na to trzeba zwracać uwagę!
Fakt, lepiej zrozumieć zawartość danych preparatów bo te między producentami x i y są bardzo zbliżone. Co do lazury słyszałem, że można jeszcze sobie wydłużyć czas schnięcia i rozrzedzić trochę dodając po prostu odrobinę środka do czyszczenia narzędzi jaki opisują w kartach technicznych (w przypadku lazury zapewne będzie to benzyna lakowa). Nie mniej jednak gratuluje kolejnego pomysłu! Na pewno się czegoś znowu nauczę 🙂
Ja też mam taką nadzieję 🙂 Dzięki
Jakie firmy produkujące rożne preparaty do zabezpieczania drewna państwo polecają?
Jeżeli zaczynacie temat chemii wydaje mi się ze bardzo dobrze było by poruszyć temat lakierowania. Mamy bardzo wiele środków na rynku i mało doświadczonym majsterkowiczom sprawia problem co wybrać: czy lakier w sprayu czy może malować pędzlem itp.
Zaczęliście dobry dział, z uwagą będę go śledził. Powłoki, to mój największy problem – środków na rynku mnóstwo, a ich zły dobór jest kosztowny.
Czyli muszę się postarać, skoro tyle osób będzie „patrzyło mi na ręce” 🙂
My stosujemy różne preparaty, różnych firm i chcieliśmy bardziej skupić się na podstawach niż na wskazywaniu konkretnych firm. Nie znaczy to jednak, że Wy nie możecie sugerować konkretnych marek w omawianych kategoriach produktów. DO tego serdecznie namawiamy i zachęcamy.
Fajnie jest poznać podstawy działania różnych preparatów. Myślę, że jeśli ktoś po takich filmach zdecyduje się na omawiany preparat grubo-powłokowy to później jest kwestia poczytania składów na puszkach i porównania czy sprzedawany preparat firmy X za kwotę Y ma skład zbliżony do tego preparatu firmy Z za kwotę niższą…trochę zachodu, ale później człowiek dochodzi do wprawy i wie ile % środków biobójczych powinno być w danym impregnacie. Gratuluję i czekam na kolejny odcinek.
Cześć. Gdzie zaopatrujecie się we wszystkie bejce i lakiery do drewna?
Tu i tam 🙂 My w lesie to raczej większość rzeczy ściągamy z netu, szkoda czasu na myszkowanie po sklepach 🙂
Najtańsza opcja malowania drewnochron głębokopenetrujacy bezbarwny lub altaxin wstępna warstwa, następna warstwa drewnochron zmieszany po połowie z pokostem, na zewnątrz idealny uwidaczniający słoje drewna.
Z pokostem jeszcze nic nie robiliśmy, ale chyba już czas poznać ten specyfik, dzięki za podpowiedź 🙂
hay pessi, pessi, eres todo un malote jajajajaj
Witam.
Osobiście pomalowałem na zewnątrz mój warsztat Sadolinem. Było to pięć lat temu. Nadal wygląda jak nowy. Napomknę że jst on w Wielkiej Brytanii gdzie wilgoć bardziej daje się we znaki niż w naszym pięknym kraju. Polecam.
A jak już o powłokach lakierniczych. W swoim czasie położyłem wiele metrów podłóg drewnianych i parkietów. I o jednym jestem całkowicie przekinany. Najlepsze sę lakiery chemoutwardzalne, dwuskładnikowe. Są bardzo twarde i odporne na ścieranie. Śmierdzą niemiłosiernie i to jest największa wada, ale zapach ustępuje już po około 1 godzinie. (Konieczne są odpowiednie maski) Utwardzenie następuje po ok 30 min a po dwóch godzinach można przeszlifować i następna warstwa. W jeden dzień podłoga zrobiona na gotowo. Zanim zacząłem pracować na tych lakierach polakierowłem dębową podłogę u nas w domu Domaluxem (przez wielu krytykowanym). Było to 9 lat temu a podłoga idealna. Należy pamiętać że po kilku latach użytkowania lakiery błyszczące zmieniają połysk na półmat, a lakiery półmatowe stają sie matowe.
Na podłogę nie proponuje lakierów wodnych, nawet najbardziej renomowanych firm ani olejów. Poprawiałem podłogi olejowane gdzie w olej został wtary brud. Prawdziwie koszmarna robota.
Pozdrawiam.