To Trzeba zobaczyć

oraz co ważniejsze wgłębić się treści w nim zawarte (mowa tu u portalu oczywiście 🙂 ).

Mam też dziś niespodziankę dla Was – wywiad przeprowadzony z Marc’o specjalnie dla domidrewno.pl.

Zapraszam do lektury. Jeśli macie jakieś pytania do Marc’o – śmiało piszczcie, postaram się je wykorzystać w kolejnej rozmowie.

DiD: Skąd pomysł na „TheWoodWhisperer”? Czy stolarstwo to jedynie hobby czy praca zawodowa?

Marc: Prowadziłem własny interes meblarski ledwo wiążąc koniec z końcem. Zainspirowany  portalem video podcastowym o zupełnie innej tematyce, postanowiłem spróbować własnych sił i stworzyć własny portal o stolarstwie. Nie było innych podobnych stron, więc nie maiłem nic do stracenia. Kiedy filmy „chwyciły”, zdecydowałem żeby poświęcić się temu bez reszty i …Teraz właściwie nie wykonuję już zleceń dla konkretnych odbiorców. Zajmuję się moją stroną i chociaż nadal pracuję jako stolarz, to nie do końca w tradycyjny sposób.

DiD: Po przeprowadzce do nowej stolarni widzimy jak dobrze jest urządzona i rozplanowana. Czy pamiętasz jednak jak zaczynałeś? Jaka była Twoja pierwsza maszyna stolarska?

Marc: Bardzo dobrze pamiętam mój pierwszy warsztat miałem nawet wpis na blogu kilka lat temu  https://thewoodwhisperer.com/my-humble-beginnings/ Wszystko zaczęło się kiedy żona podarowała mi pod choinkę piłę stołową. To był prezent gwiazdkowy, który dostałem pewnie dlatego, ze ona chciała nową podłogę 🙂 Kiedy już wstawiłem piłę do garażu, zastanawiałem się co jeszcze mogę zbudować. W ciągu kilku miesięcy udało mi się zebrać to co widać obecnie na moich filmach.

DiD: Czy powiesz nam jaki jest/był Twój najlepszy i najgroszy projekt czy realizacja?

Marc: Mój najlepszy projekt/mebel wciąż się zmienia. Lubie myśleć o swojej ostatniej realizacji jako o najlepszej. Tak było z krzesłem Greene Greene Adirondack. Zaprojektowałem to wspólnie ze swoim przyjacielem Aaronem a wykonanie tego było prawdziwą przyjemnością. Projekt spotkał się z wielka aprobatą użytkowników Guild’a. Jeśli chodzi o najgorszy projekt muszę powiedzieć, że była nim skrzynka na książki, która już nie istnieje. To był jeden z pierwszych mebli jakie zrobiłem. Skrzynkę podarowałem swojej mamie, która była zachwycona. Nie chciała, się jej pozbyć mimo, iż mebel był chwiejny, krzywy a zamek kiepsko się zamykał. W końcu udało mi sie przekonać mamę i zamieniłem stara skrzynie na nowszy mebel.

DiD: Aktualnie w Polsce widzimy powrót do stolarstwa tradycyjnego. Jakie są aktualnie trendy w US?

Marc: Moje pojęcie o panujących trendach jest trochę „skrzywione”. Spędzam czas na forach stolarskich, mam swoją stronę o stolarstwie. Każdego dnia spotykam nowych stolarzy i rozmawiam o stylach i technikach stolarskich. Dla mnie, to wszystko się rozwija. Ale jeśli chodzi o skale całego kontynentu ciężko mi cokolwiek osądzać. Instynkt podpowiada mi, że mamy prawdziwy Renesanas. Fakt, iż mogę robić karierę kręcąc filmy i pokazując je na stronie jest tego dowodem. Wiele osób korzysta z mojej strony i mam nadzieję,że znajdują czas zarówno na naukę jak i na doskonalenie zawodu.

DiD: I ostatnie najważniejsze pytanie: czy znasz jakiś dobry dowcip o stolarzach (bez tego o 8 palcach) ? 🙂

Marc: Hmmm, żarty o stolarzach…jest jeden, który znalazłem w internecie:

Szympans wchodzi do baru, siada i zamawia piwo 
„Jesteś gadajacym szympansem”, stwierdza barman 
„Tak”, szympans odpowiada, „pracowałem na budowie po drugiej stronie ulicy, zwolnili mnie, gdzie jest moje piwo?” 
Każdego dnia szympans przychodził po pracy na piwo, popadając w coraz większą depresję z powodu zwolnienia. W między czasie przyjechał do miasta cyrk i barman wspomniał o gadającym szympansie właścicielowi. 
„Mam świetne wieści, możesz pracować w cyrku” – poinformował szympansa. 
„Czy cyrk to nie ten płócienny namiot?” – zapytał szympans 
„Tak”, odpowiedział barman 
„Zastanawiam się po co im w cyrku cieśla?” zadumał się szympans