Szczepan prezentuje…
https://www.youtube.com/watch?v=rNphShY-UOA
Witam i zapraszam na kolejną cześć z serii. Postanowiłem że od razu nagram drugą część, by osoby które szybko poradzą sobie z pionem liter mogły też próbować swych sił z owalami. Tym razem litera „O”. Krój litery jaki stosuję to: AUGUSTUS.
W kolejnej części postaram się zaprezentować bardziej rozbudowany projekt, do wykonania którego użyjemy właśnie techniki rzeźbienia jak przy literach.
Pozdrawiam i życzę powodzenia 😉
Dzięki Szczepan, podałeś wiele bardzo przydatnych i szczegółowych informacji, szczególnie dla początkujących. Jesteś praktykiem i to widać na filmach, bo nie zalewasz zbędną teorią. Narobiłeś smaka na snycerkę. Mnie jednak zabrakło dwóch elementów: stabilne mocowanie elementu obrabianego i bezpieczeństwo w postaci unikania stawiania dłoni na linii ruchu dłuta – szybko można się skaleczyć i to dotkliwie. Te zasady początkujący powinni mieć zawsze w pamięci. Pozdrawiam i czekam na więcej.
Darek
Tak jak mówisz Darku, stabilne mocowanie jak i unikanie stawiania dłoni na materiale jest bardzo ważne. Na początku bezwzględnie należy tego przestrzegać. Z czasem jednak, wraz ze wzrostem umiejętności panowania nad dłutem, można sobie pozwolić na małe ustępstwa. I tak jest chyba w każdej dziedzinie.
Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku 😉
fajna broda Szczepan . film też ciekawy a te żłobaki to
'narex’ .
pozdrawiam Tomek
Te żłobaki to jednak nie Narex. Są to zwykłe żłobaki, kupowane gdzieś na targach staroci, itp. 😉 Co nie zmienia faktu że sygnowane i dobrej jakości 🙂
Wszyscy zgodzą się chyba, że Twoje filmy Szczepan zaostrzają apetyt na więcej. Chce się samemu chwycić dłuto i działać 🙂 Gratuluję
Trochę jeszcze krępuję się przed kamerą. Ale skoro już teraz filmy wydają się ciekawe, to co dopiero będzie jak się rozkręcę 😉 Co do chwytania za dłuto to już lepiej teraz, bo projekty co raz bardziej skomplikowane będą 😉
Teraz widać, że kręcenie filmów wymaga tyle cierpliwości ile snycerstwo. Szczepan, za obie czynności gratulacje.
To fakt. Nie dość że dłubać, mówić poprawnie składniowo o tym i jeszcze to nagrywać. I raczej nie psuć ujęcia, bo drewna mogło by zabraknąć na jeden film 😉
Ale i tak fajna zabawa.
Jakie dłuta byłyby dobre dla prawie zupełnie zielonego początkującego? Mam na myśli narzędzia dosyć tanie.
torlof, zerknij na forum gdzie padło kilka konkretnych odpowiedzi w tej kwestii 😉
http://forum.domidrewno.pl/dluta/dluta-snycerskie/