Już coś widać…
https://www.youtube.com/watch?v=wHT2qsLNCq4
Niby taka mała szafka prawda? Jednak pracy jest naprawdę sporo. Przyczyna jest prosta – meble wykonane pod konkretne wymiary i przeznaczenie wykonuje się zdecydowanie dłużej. Tu dodatkowo sporo zabawy jest z doklejkami jesionowymi. No ale, jak robić to porządnie! Zapraszam na film!
O 13:45 mam maturę ustną z polskiego a ja zamiast się uczyć oglądam realizacje szafki warsztatowej. 😀 A sam film bardzo fajny.
Czekamy na cz. 4 🙂
Jakiego użył Pan wiertła do konfirmantów?
Pewnie 5mm z pogłębiaczem,koszt jakieś 16zł
Otwór pod konfirmaTy dobrze jest wiercić przynajmniej na dwa razy, bo wiór strasznie nagrzewa wiertło a i lżej idzie cały proces
Pana warsztat jest tak wyposażony, że nie mogę się nadziwić, nawet nie wiedziałem, że niektóre rodzaje narzędzi istnieją :O
Co do szafki to będzie zrobiona nie jak warsztatowa a bardziej salonowa 🙂 do warsztatu to sklejka albo surowe deski a nie takie bajery 😉
Eeeeee bajery – płyta to odpad (kupiona jako końcówka serii), belki – zostały po budowie warsztatu, jesion – resztki podłogi ;))) Chcę wyrobić to co mamy 🙂 posprząta się przy okazji 🙂
A co tam sprzątać, jak ład i skład większy niż w wielu salach operacyjnych, a i sprzętu więcej.
Już nie mogę się doczekać efektu końcowego, może natchniony filmami też zbuduję coś podobnego…
Pędzle silikonowe widziałem ostatnio w sklepie jysk (oczywiście jeżeli ktoś jest zainteresowany)
Karolu!Jak tam MATURA?A co do szafki,to czekam na 4 część.Pozdrawiam EKIPĘ z LASU!
18 punktów na 20 😀
KUJON! 🙂
Jarku nie mówimy konfirmanty tylko konfirmaty . Młodzież słucha ona się uczy 🙂
Juz wyzej to delikatnie podkresliłem (dla spostrzegawczych)
Człowiek uczy całe życie:). Dzięki za dobre rady.
Ja po konkursie już się nauczyłam INTARSJI 🙂
Rozbiliście mi całą koncepcję mebli warsztatowych.
Chciałem je robić w standardzie szafek kuchennych – ciąg powtarzalnych mebli skręconych z formatek przywiezionych z formatkarni. Plany były, prawie już zamówione…
A to jedno słowo, inny pomysł i już nie jestem pewien, czy szafki „kuchenne” wytrzymają ciężar maszyn, jakie chce na nich postawić z dodatkowym okazjonalnym waleniem w nie młotem i opieraniem się o nie właściciela (który do lekkich nie należy).
I cały misterny plan wziął w łeb. Idę planować od nowa 😉
Pozdrawiam
— Andrzej
A przy okazji – zrobiliście nogi z drewna. Jak one się sprawdzą w przypadku postawienia na betonie w piwnicy? Nie będą nabierały wilgoci z gruntu?
Pozdrawiam
— Andrzej
Każdy nowy plan to lepszy plan 🙂 A na wilgoć nie ma szans, od spodu jesteśmy zabezpieczeni praktycznie tak jak w domu 🙂
Wilgoć dla drewna to pół biedy ale płyta od spodu na 100% spuchnie. Mnie się tak w meblach w piwnicy stało ale zrobiłem to z premedytacją i wiedziałem, ze tak będzie, nie przeszkadza mi to.
ile płacisz za zurzycie prądu w warsztacie
ok 70 gr za 1kWh, nie wiem jak inni
Jarku,
Zawsze gdy kończy mi się wena, pozostajesz moją inspiracją. Dziekuję Ci za to.
Warsztat masz naprawdę imponujący. Ja jednak zrobiłbym okno. Przy niektórych pracach, żadno sztuczne oświetlenie nie zastąpi światła słonecznego, a przy okazji zdrowiej dla Twojego organizmu. Fakt, pył jest zbierany przez wyciąg, jednak mały przewiew, zwłaszcza przy stosowaniu czasem śmierdzącej chemii, nie zaszkodzi. Rozumiem Twoje założenie braku okna, mającego w pozytywny sposób wpłynąć na jakoś nagrań, jednak zawsze możesz zainstalować roletę czy okiennicę…a zwłaszcza tą drugą, którą chciałbym zobaczyć jak sam robisz (via schuttersy popularne w USA czy na południu Europy).
Wciąż czekam na obiecany w jednym z wcześniejszych materiałów obchód z kamerą po warsztacie. Chciałbym go zobaczyć w całości 🙂
Wracając do szafki – jeżeli chcesz by w całości wyglądała jak lite drewno, nie prościej byłoby (a także jako nowość w DiD) zastosować metodę wymyśloną i stosowaną już przez starożytnych Egipcjan, czyli fornirowanie?
3mam kciuki za Ciebie i Twoje prace.
Ach, byłbym zapomniał – wymyśliłem nowy konkurs: Ile Jarek ma ścisków w warsztacie?
😉
Jarku, możesz wziąć w nim udział, bo już pewnie sam się pogubiłeś 😉
Warsztat marzenie, wykonanie – perfekcja tylko można pogratulować.