Test kolejny…
https://www.youtube.com/watch?v=mWUdMts_czI
Test naszej cierpliwości i dokładności. Dziś klasyka stolarstwa czyli wczepy na jaskółczy ogon ale w opcji półkrytej. Jest to można powiedzieć jeden poziom wyżej w stosunku do wczepów, które pokazałem przy okazji wykonania szuflad szafki łazienkowej. Technika ta wymaga oczywiście od nas precyzji i cierpliwości. Jednak uzyskane w ten sposób połączenie jest bardzo mocne, efektowne i jedyne w swoim rodzaju 🙂
Zapraszam na film!
ps. Przepraszam z góry za małe problemy techniczne, ale moja prywatna, profesjonalna operatorka Lidka była nie dostępna i musiałem poradzić sobie sam. Praca w pojedynkę, na 3 kamery była małym wyzwaniem 😉
ps. 2
Dziękuję za Waszą czujność! Postaram się dorobić adnotacje w filmie, żeby sprostować nazewnictwo. Poniżej fotka z opisem, mam nadzieję, że teraz będzie wszystko jasne.
A bez Niej ani rusz…juz wymyśliłam przy czym te wczepy zastosujemy kochany mężu 🙂
Super! Naprawde dużo można się nauczyć oglądając takie filmy:) Pokazuje to tylko jakie efekty można uzyskać pracą ręcznymi narzędziami.
teoretycznie tak właśnie wykonuje sie łączenie,aczkolwiek wypadałoby zauważyć i zaznaczyć,że to tylko przykład i nie jest to prawidłowa metoda łaczenia-chodzi o rozstaw wczepów.
Super! Więcej takich! 🙂
Panie Jarku o to chodziło. Film bardzo dobry. Jest coraz więcej z Adama Słodowego.
Call me Jarek Słodowy :>
I bez magicznego wskaźnika się udało.
Świetne! kiedyś widziałem właśnie połączenie różnych kolorów drewna i ładnie wychodzi taki wzorek 🙂 teraz wiem jak sie za to zabrać, dziekiję 😉
z tylu telewizorek ;d siedzi sie i oglada filmy zamiast nagrywac ! ;>
6:59 taki sam nozyk mam 🙂 metalowy 😛
Jarku pokazałeś coś praktycznego ale szkoda ,że mylisz pojęcia wczepów z czopami a gniazd z wczepinami .
Praktyczna rada .
po zacieciu czopów skośnie w desce frontowej , można dociąć głębiej posługując się zaostrzoną na jedną stronę stalową blaszką , pobijając ja młotkiem w rzazie skośnym zrobionym wcześniej przez piłkę .Ułatwi to wycięcie drewna z zakamarków wczepiny
Pozdrawiam Tomek
znasz jakas strone ze strugami drewnianymi ???
O! I już wiem jak zrobię moją tofu’wnicę. 🙂 Dzięki Jarku.
Jarek podoba mi sie dokladnosc ale praca na dniowke i na akord tak trzymaj!!!! Pozdrawiam !!!
Może jakiś mały kompresorek do przedmuchiwania odpadów by się przydał, bo od takiego nadwyrężania płuc można się nieźle zmęczyć, albo nawet zasłąbnąć z niedotlenienia… świetna robota, dość mozolna ale za to jaki efekt i satysfakcja. Gratulacje!
Praca wymagająca cierpliwości,dokładności i czasochłonna,…ale !!! ..efekt i satysfakcja gwarantowana……warto,nawet od czasu do czasu,wrócić do „robót ręcznych” chociażby,dla tej satysfakcji.Pozdrawiam EKIPĘ z LASU
Witam
Czy taka dysproporcja między wczepami a miejscem między-gniazdowym nie będzie powodować na przykład wyłamań? Czy stanie się to na tyle sztywne, że nie ma to znaczenia?
Pozdrawiam i podziwiam Łukasz
Bardzo fajny odcinek.
Niemniej jednak mam małą prośbę: czy w kolejnych filmach mógłbyś trochę wyciszać fragmenty w których wykorzystywane są głośniejsze narzędzia (ew. trochę mocniej znormalizować dźwięk by były mniejsze skoki poziomu)? Bez tego trzeba (zakładając obecność innych domowników w okolicy) oglądać program na słuchawkach, albo z ręką przy regulacji natężenia dźwięku…
PS
Od jakiegoś czasu nie działają podstrony z działu „realizacje” np. http://www.domidrewno.pl/portfolio/biorko-debowe/
Panie Jarku. Mam pytanie, co to za piłka włosowa? I jakie tam są brzeszczoty (jeśli może Pan podać dokładną nazwę)
Gratuluję efektu. Doceniam go tym bardziej, że sam pracuję wyłącznie narzędziami ręcznymi. Widzę, że inspirowałeś się filmami Roba Cosman’a? 🙂
Bardzo mi się podoba dźwięk na przyśpieszonych obrotach piłowania i stukania. Super !!!
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=mWUdMts_czI#t=1234s też tak myślałem 😛
a tak poważnie znów to co tygryski lubią najbardziej
Dla formalności chciałem dodać, że prawidłowa nomenkaltura przy tego typu złączach to: wczepy (ogony, ang. tails) Jarek wykonuje je jako pierwsze i wczepiny (ang. pins), które są wykonywane przez autora jako drugie. Określenia „czop – gniazdo” stosuje się do innego rodzaju połączeń.
bardzo ciekawy film z /cyklu szkoleniowego/.Jak dla mnie to melodia przyszłości najpierw chcę się nauczyć łączenia na „jaskółczy ogon” a potem kto wie może i łączeń krytych.Pozdrawiam PIOTREK.
Krzyś
Widać , że posiadasz braki w wiedzy ,jak nazwać połączenia wykonywane przez Jarka .
Cytat:
Określenia „czop – gniazdo” stosuje się do innego rodzaju połączeń.
A nie jest to prawda !
Jarek ( tak jak pisałem wcześniej ) wykonuje wczepy ( skośne , one wchodzą w otwory w drugim elemencie , nazywane wczepiną ) , zaś między tymi wczepami są przerwy zwane gniazdami czopowymi.
Drugi element : ma czopy ( odrysowane między wczepami ) zaś przerwy między czopami nazywamy wczepiną .
Czyli:
wczep wchodzi w wczepinę
czop wchodzi w gniazdo czopowe .
Pozdrawiam Tomek
tomekz
Masz całkowitą rację – przy połączeniu wczepowym skośnym rzeczywiście jest tak jak piszesz. To co napisałem byłoby prawdziwe przy tworzeniu złącza wczepowego prostego. Od razu poznać, że jesteś porządnym rzemieślnikiem.
Mnie usprawiedliwia tylko to, że stolarstwa uczyłem się na literaturze angielskiej a oni nie rozróżniają elementów połączeń aż tak dokładnie.
Krzysztof
bardzo chętnie chciał bym sie nauczyć tego 🙂
Nic prostszego, wszystko pokazałem 😉 Trochę chęci i treningu, to naprawdę nic trudnego.
Piła jakaś najtańsza. Nie mogłem nic porządnego dostać ;/// Brzeszczoty się luzują, za chwilę ją wyrzucę do śmieci ;/// Co do samych brzeszczotów – kupiłem z 5 różnych w dluta.pl – i to jeden z nich, ale jaka nazwa? Chyba nie dojdę do tego ;/
dluta.pl mają sporo japońskich, tylko że się je ciągnie a nie pcha 😉
Taaa… :))))
No czekam na paczkę z nim hehehe
tak znam ta strone ;d ale ceny odstraszaja … 🙁 nw czy nie kupic drewnianego struga widze ze sa tansze od metalowych ale nw co z jakoscia takeigo struga 🙁
Witam Jarku świetny film oby jak najwięcej tego typu realizacji,mam pytanie jakiej firmy jest ten kątownik na 2 zdjęciu i gdzie mogę go dostać? pozdrawiam.
jakiego drewna użyłeś?
Piłka do jaskółek Veritasa? Planuję nabyć – jak to się sprawuje?
Bardzo dobra piła, ale japońskie są jeszcze cieńsze i mniej zęby rozszrankowane, co za tym idzie po Veritasie musisz dłutem poprawić, a po japońskich na upartego nie 😉
Czy 'ogony’ nie są za gęsto? Negatyw ma miejscami tylko 1mm.
W temacie ręcznego obrabiania drewna gorąco zachęcam do oglądania filmików pana Paul’a Sellers’a. Moim zdaniem to prawdziwy mistrz w takiej dziedzinie i to na skalę światową. Autorytetem według mnie jest także pan Roy Underhill, też bardzo interesujące materiały przedstawia. Pozdrawiam! 😉
Uwielbiam pracę dłutem! Świetny efekt tego łączenia, czegoś się dziś nauczyłem. 🙂
Ja wykonywałem wczoraj moje pierwsze wczepy nawet nie tak skomplikowane jak te poza trzema ranami na mojej ręce efektu nie ma ale po zagojeniu ran będę uczył się dalej a może i nawet pokuszę się o to łącze. Jestem pełen podziwu jesli chodzi o dokładność chciałbym tak umieć Pozdrawiam