Dozuki, kataba, ryoba.
To nie nazwy chorób 🙂 lecz nazwy pił japońskich.
To bez wątpienia jedno z tych narzędzi, które każdy stolarz mieć powinien.
Zapraszam na film.
https://www.youtube.com/watch?v=FseOiYrNq_4
To nie nazwy chorób 🙂 lecz nazwy pił japońskich.
To bez wątpienia jedno z tych narzędzi, które każdy stolarz mieć powinien.
Zapraszam na film.
https://www.youtube.com/watch?v=FseOiYrNq_4
Nawet nie są aż takie drogie te piły. Spodziewałem się dużo wyższych cen 🙂 Drewno, co prawda, obrabiam bardzo rzadko, ale już muszę, to nigdy nie mam czym. Dlatego też dziękuję za post i nakierowanie na ciekawy produkt 🙂
Pozdrawiam!
Gwarantuję, że raz kupisz japońskie i zapomnisz o europejskich piłach 😉
„Blue tape to the rescue” jak mawia Marc S. 😉
bardzo ciekawe narzędzie i bardzo praktyczne miałem ma jesieni kupować kilka pił ręcznych stanleya ale coraz bardziej skłaniam się w stronę pił japońskich znalazłem na stronie DŁUTA PL. spory wybór i chyba tam zrobię zakupy pozdrawiam piotrek
To może jeszcze poczekaj na film o piłach ręcznych Veritas ;>
film na pewno oglądnę jak zresztą wszystkie pozostałe ale VERITAS to dla mnie jak narazie za wysokie progi . Twoje piły widziałem na zdjęciach na [fejsie] czekam na film , pozdrawiam Piotrek
Kup byle jaką grzbietnicę, naostrz ją sam i poszrankuj zęby. Sprawdź czy jest prosta i heja… do pracy!!!
Jak pisałem wcześniej zakupiłem niedawno na DŁUTA PL małą japońską grzbietnicę i jak pisałeś po pierwszych cięciach inne piły pójdą do kąta.Cięcie piłą japońską jest rewelacyjne i bardzo dokładne.Pozdrawiam PIOTREK.
Witam, bardzo proszę o poradę,wiem że to może nie ładnie ale znalazłem trochę tańsze piły japońskie od tych na dluta.pl , podaję link http://www.duchjaponii.pl/?grupa=75&pr=109&action=desc, prośba o ocenę czy warto kupować, z góry dziękuję pozdrawiam,
P.S.
gratuluję nowego warsztatu:)